O pożytku z lenistwa
Produktywność,
skuteczność, możliwości, przydatność, korzystność, operatywność, stosowność, wydajność, efektywność, utylitarność, sprawność, użyteczność, zdatność, praktyczność, funkcjonalność, słuszność, zbawienność, produkcyjność, pragmatyczność, celowość, poręczność, pomocność, stosowalność, dobrotliwość, wydolność, racjonalność, popłatność, potencjał, sensowność.
Te synonimy pożyteczności to słowa-klucze do kapitalizmu, tego w XIX-wiecznym jeszcze wydaniu. Ale też określenia, które powtarzane są jak mantra w odniesieniu do badań naukowych. Jaki jest z nich pożytek? Na co właściwie idą pieniądze ciężko pracujących (i zbawiennie wydajnych) podatników?
Na takie pytania odpowiadamy w „Academii” od 10 lat, prezentując badania polskich naukowców. Tym razem jednak, zanim zaprosimy Państwa do zapoznania się z kolejnymi, chcemy – przekornie – zachęcić Was do zastanowienia się nad zapomnianą w dzisiejszych czasach czynnością – nicnierobieniem.
…nie bój się nic nie robić.
Nie bój się tracić czas.
nie bój się marzyć,
nie bój się długo spać!
Tak przed laty aktorka Piwnicy pod Baranami Agnieszka Chrzanowska śpiewała prof. Leszkowi Kołakowskiemu z okazji jego jubileuszu. Profesor słuchał na początku z niedowierzaniem, później z uśmiechem. Człowiek, który stale pracował, pisał i wydawał książki, świetnie się bawił na myśl o leniuchowaniu.
Dla większości z nas takie zalecenie jest nieco egzotyczne. Bez pracy nie ma kołaczy, kto nie pracuje – ten nie je!... Wszyscy gonimy czas, a on i tak wciąż bezlitośnie nas pogania. I niby rzeczywiście: czy z nicnierobienia coś może wyniknąć? Czy długie spanie posuwa jakieś sprawy naprzód? A jak jest z marzeniami?
A może kiedy odpoczywamy, coś się jednak dzieje? Popularna anegdota mówi, że Newton wymyślił prawo ciążenia, kiedy jabłko spadło mu na głowę. Nie doszłoby do tego, gdyby nie leżał sobie pod jabłonką.
A muzyka, poezja, malarstwo – trudno znaleźć ich bezpośrednie zastosowanie. Czy czas poświęcony na kontakt z nimi jest efektywnie wykorzystany? O ile bez koła, parowozu czy komputera ludzkość ciągle siedziałaby w jaskiniach, to bez paru wierszy czy obrazów abstrakcyjnych jakoś by sobie poradziła – powiedziałby sceptyk. Ale czy na pewno?
Swobodne snucie myśli – coś, co dla jednych jest lenistwem – dla innych może być początkiem tworzenia. Nie bójmy się zatem tracić czasu – przynajmniej raz na jakiś czas.
Redakcja ACADEMII
W numerze znalazły się wywiady
z prof. Janem Strelauem,
dr. inż Włodzimierzem Strupińskim,
prof. Jackiem Hołówką,
i dr. Marcinem Zarembą.
Teksty zaś opublikowali
dr hab. med. Piotr Trzonkowski,
prof. dr hab. Joanna Pijanowska,
dr hab. Arkadiusz Kosmala,
dr n. med. Agnieszka Popiel i prof. dr hab. Bogdan Zawadzki,
prof. dr hab. n. med. Ewa Brojer,
dr Magdalena Hasiuk-Świerzbińska,
dr inż. Adam Wójcicki,
dr inż. Michał Krobicki,
prof. nadzw. dr hab. Marcin Machalski,
dr hab. Przemysław Jacek Dereń i prof. dr hab. Wiesław Stręk,
oraz prof. dr hab. Maciej Żylicz.
Artykuły można znaleźć w działach Teksty, Polecamy oraz Felietony.